Quantcast
Channel: GRUPA WOLFF
Viewing all 644 articles
Browse latest View live

Ocena Ryzyka Wybuchu – zagrożenie wybuchem pyłu podczas produkcji oleju rzepakowego na cele techniczne

$
0
0
Ocena Ryzyka Wybuchu - zagrożenie wybuchem pyłu podczas produkcji oleju rzepakowego

W celu sprawdzenia, czy w analizowanych obszarach zakładu spełnione są wymogi prawa unijnego oraz polskiego związane z bezpieczeństwem wybuchowym, jeden z producentów oleju rzepakowego na cele techniczne zlecił specjalistom ATEX wykonanie Oceny Ryzyka Wybuchu. Produkowany olej jest sprzedawany wyłącznie jako komponent do produkcji biopaliw do największych odbiorców w kraju i za granicą.

Ocenie poddano wybrane obszary Zakładu Olejów Roślinnych tj. węzeł przyjęcia i magazynowania nasion rzepaku oraz węzeł przyjęcia (z produkcji), magazynowania i rozładunku śruty rzepakowej.

Na podstawie zebranych wartości parametrów wybuchowości stwierdzono, że pył z nasion rzepaku oraz pył z poekstrakcyjnej śruty rzepakowej mogą tworzyć w mieszaninie z powietrzem atmosferę wybuchową. Pyły śruty oraz pyły ziaren charakteryzują się średnią dynamiką wybuchu  (Kst = 31 bar m·s-1) i wysoką wartością maksymalnego ciśnienia wybuchu (Pmax = 6,8 bar), co oznacza, że brak odpowiednich zabezpieczeń (w celu ochrony aparatów i węzłów procesowych) przed potencjalnym wybuchem może w przypadku takiego zdarzenia doprowadzić do poważnych skutków w obszarze analizowanego obiektu.

Należy zwrócić również uwagę na niską minimalną energię zapłonu dla pyłu śruty rzepakowej, co oznacza, że pył zawarty w śrucie rzepakowej jest łatwo zapalny. Może on być zapalony nawet od przeskoku iskry wyładowania elektrostatycznego. Zagrożenie wybuchowe zależy jednak nie tylko od wartości parametrów wybuchowości, ale także od chwilowej zawartości pyłów w powietrzu i zakresu granulacji pyłów. Pyły śruty rzepakowej są bowiem lekkie i mają tendencję do unoszenia się w powietrzu. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że wartości analizowanych parametrów są zmienne w czasie i zależą np. od warunków pogodowych.

Oznacza to także, że potencjalne zagrożenie wybuchem jest zmienne w czasie i zależne nie tylko od ilości powstających pyłów, zarówno w postaci chmury czy warstw osiadłych. Z uwagi na powyższe, autor opracowania zalecił wykonanie badań rzeczywistych parametrów zapalności i wybuchowości pyłów występujących w zakładzie.

Przeprowadzona ocena pozwoliła na wskazanie działań, które mogą wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa wybuchowego w obszarze analizowanej instalacji.


Szkolenie ATEX z pokazem wybuchów na żywo – 23.02, Wrocław

$
0
0

Już za kilka dni, 22. lutego we Wrocławiu odbędzie się szkolenie otwarte ATEX. To, co je wyróżnia to możliwość wzięcia udziału w pokazie wybuchów na żywo! Wykorzystaj ostatnią okazję i zapisz się na szkolenie!

Podczas szkolenia oraz pokazu wybuchów skupimy się na zagrożeniach wynikających z obecności w procesie produkcyjnym palnych i wybuchowych pyłów. Szkolenie przeprowadzone zostanie na bazie obowiązujących przepisów prawa oraz praktycznych przykładów.

Biorąc udział w szkoleniu będziesz miał możliwość poznać:

✓ przyczyny kilku wybuchów jakie miały miejsce w przemyśle;
✓ obowiązki pracodawcy w zakresie bezpieczeństwa wybuchowego;
✓ zasady klasyfikacji, wyznaczania zasięgu i oznakowania stref zagrożonych wybuchem;
✓ wymagania dotyczące urządzeń w wykonaniu przeciwwybuchowym – Dyrektywa 2014/34/UE (ATEX114);
✓ parametry palności i wybuchowości pyłów oraz zasady działania i doboru, a także ograniczenia stosowania zabezpieczeń przeciwwybuchowych – wykład wzbogacony pokazem wybuchów oraz skuteczności systemów przeciwwybuchowych;
✓ zagrożenia awarią w obszarze instalacji przyjęcia, magazynowania, odpylania i odkurzania wybuchowych pyłów;
✓ praktyczny przykład doboru zabezpieczeń przeciwwybuchowych;
✓ zagrożenia wynikające z wyładowań elektrostatycznych;
✓ filmy z praktycznymi poradami.

Dodatkowo w czasie szkolenia przewidziany został czas na dyskusję i konsultacje.

Termin: 23/02/2017
Czas trwania: 08:30 – 16:00
Miejsce szkolenia: Biskupice Podgórne, Wrocław | Sportwerk Hotel, ul. Polna 6-8

Odsprzęganie fali ciśnienia wybuchu – prosta i skuteczna forma ochrony, czyli kilka słów o klapie zwrotnej SNR

$
0
0

W ostatnim czasie poszerzyliśmy swoją ofertę z obszaru zabezpieczeń przeciwwybuchowych o nowe – proste i ekonomiczne rozwiązanie jakim jest klapa zwrotna SNR.

Jak to działa?

W momencie, gdy na instalacji dojdzie do eksplozji, klapa natychmiast zamknie rurociąg, odcinając miejsce wybuchu od pozostałej części instalacji, co uniemożliwi propagację (rozprzestrzenienie) wybuchu poprzez kanały i przesypy na sąsiednie urządzenia i aparaty. Stosując to rozwiązanie można zapobiec dużo groźniejszym wybuchom wtórnym.

Klapa zwrotna z powodzeniem może być stosowana dla palnych pyłów pochodzenia organicznego oraz pyłów metali występujących na przykład w podciśnieniowych jednostkach odpylających lub w jednostkach centralnego odkurzania. Klapa może pracować w strefach zagrożenia wybuchem 20, 21 i 22 wewnątrz instalacji oraz 21 i 22 na zewnątrz instalacji.

Urządzenie wykonane jest ze stali węglowej oraz stali nierdzewnej. Co ważne, klapę należy montować w pozycji poziomej na prostym odcinku rurociągu. Jego średnica powinna być taka sama jak średnica przyłącza klapy zwrotnej. Na życzenie Klienta istnieje możliwość wyposażenia klap o układ blokady otwarcia po zadziałaniu klapy, czujnik zamknięcia lub pojemnościowy czujnik blokady klapy przez przepływający materiał.

Zobacz pokaz wybuchów bez i z użyciem klapy zwrotnej

Wybuch pyłu cukru w aparacie zabezpieczonym poprzez panel dekompresyjny i klapę zwrotną

Powyższy film ukazuje wybuch pyłu cukru w aparacie zabezpieczonym poprzez panel dekompresyjny oraz układ odsprzęgania (niebieska klapa zwrotna SNR na kanale). Jak można zauważyć wybuch został upuszczony wyłącznie poprzez panel dekompresyjny – klapa zwrotna zadziałała. Rozwiązanie to jest poprawne jednak należy pamiętać, że w obrębie panela należy wyznaczyć strefę niebezpieczną, w której nie powinni znajdować się ludzie, pojazdy oraz elementy instalacji.

Autoryzacja serwisu RHEWUM – aktualny dokument dla GRUPY WOLFF

$
0
0

Dział Serwisowy GRUPY WOLFF właśnie uzyskał aktualny dokument dotyczący autoryzacji serwisu RHEWUM. Nasi serwisanci posiadają odpowiednie kwalifikacje, dzięki czemu z powodzeniem podejmują się serwisu i prac konserwacyjnych urządzeń przesiewających firmy RHEWUM.

W zakres oferowanych działań wchodzą:

  • uruchomienie,
  • serwis gwarancyjny i pogwarancyjny,
  • optymalizację pracy urządzenia.

Ostatnio pisaliśmy również o certyfikacie serwisowym NETZSCH, potwierdzającym przeszkolenie naszych pracowników i zakwalifikowanie do przeprowadzania prac konserwacyjno-remontowych urządzeń dla cieczy i past.

Serwis zawsze pod ręką

Serwis 24/7
Klientom zapewniamy szybki i wykwalifikowany serwis instalacji i urządzeń

508 484 508
Telefon alarmowy – dostępny całą dobę i  7 dni w tygodniu

Ostatnie miejsca na szkolenie ATEX współorganizowane przez PIPC i GRUPĘ WOLFF

$
0
0

Dnia 18 kwietnia br. odbędzie się już druga edycja szkolenia organizowanego w ramach Programu „Bezpieczna Chemia”. We współpracy z Polską Izbą Przemysłu Chemicznego szkolenie poprowadzi dr hab. inż. Andrzej Wolff – nasz ekspert ds. bezpieczeństwa wybuchowego i procesowego.

Na ponad miesiąc przed wydarzeniem zostało tylko 13 ze 100 miejsc!

Zakres szkolenia obejmował będzie zagadnienia związane z bezpieczeństwem procesowym i wybuchowym, z naciskiem na zagrożenia wynikające z obecności pyłowych stref zagrożenia wybuchem.

TERMIN

18 kwietnia 2017 r.
godz. 10:00

MIEJSCE

Airport Hotel Okęcie
ul. 17 Stycznia 24, 02-146 Warszawa

Dla Członków PIPC oraz realizatorów Programu „Odpowiedzialność i Troska” udział w szkoleniu jest bezpłatny.

Kolejny certyfikat serwisowy – klapy przeciwwybuchowe nowego typu

$
0
0

Dział Serwisowy GRUPY WOLFF uzyskał certyfikat Thorwesten potwierdzający ukończenie przez naszych pracowników szkolenia upoważniającego do serwisowania klap przeciwwybuchowych typu TT Uni C. 

Kiedy dojdzie do wybuchu klapa samoczynnie się otwiera wyprowadzając jego skutki (tj. ciśnienie i kulę ognia) do otoczenia, zabezpieczając zbiorniki i silosy przed zniszczeniem. Klapę typu TT Uni C cechuje lekka konstrukcja oraz mechanizm blokowania pokrywy za pomocą pneumatycznych urządzeń nastawczych (dawniej były to urządzenia mechaniczne).

Okres czasu między kolejnym serwisem klap nie powinien przekraczać 12 miesięcy.

Ostatnie certyfikaty seriwoswe

Serwis zawsze pod ręką

Serwis 24/7
Klientom zapewniamy szybki i wykwalifikowany serwis instalacji i urządzeń

508 484 508
Telefon alarmowy – dostępny całą dobę i  7 dni w tygodniu

Drogie Panie, składamy Wam życzenia wspólnie z Limahlem!

$
0
0

Dedykacja od gentlemanów z GRUPY WOLFF:)

Rys historyczny:)

W Polsce Wasze święto było bardzo popularne w okresie PRL. Z tej okazji publikowano portrety kobiet różnych sektorów życia gospodarczego zgodnie z opinią, że „nie ma dziś w Polsce dziedziny, w której kobiety nie odgrywałyby ważnej roli”. W latach 70. do popularnych podarunków takich jak kultowe rajstopy, ręczniki czy kawa dołączyły kwiaty. Chcielibyśmy i dzisiaj obdarować Was wszystkie podarunkami, ale niestety nie jesteśmy w stanie, tyle Was jest! 🙂

Źródło: http://www.polityka.pl/galerie/1503866,14,codziennosc-kobiet-prl-u.read / Stanisław Kulawiak - Stowarzyszenie Dokumentalistów "Droga"

Fot. Kraków, 1977. Stołówka, rozdawanie „goździków” w Dzień Kobiet. Widok kobiet w kolejce był tak naturalny, że prawdopodobnie w tej scenie nie widziano nic niestosownego.

Drogie Panie, a teraz czas na życzenia…

Chcemy Wam życzyć dużo słodkości – spędźcie dzisiejszy dzień bez wyrzeczeń i diet:) Zero prania, gotowania, sprzątania!

Kroczcie z humorem przez życie i realizujcie nawet najbardziej abstrakcyjne plany! Pokażcie światu jaka siła w Was drzemie!

Życzymy Wam coraz piękniejszego życia wśród sprzyjających Waszym marzeniom ludzi, do których i my się zaliczamy 🙂 Musimy to przyznać – bez Was drogie Panie życie było by bardzo nudne! Bądźcie dla nas inspiracją i pamiętajcie, że chcemy być Waszymi rycerzami nie tylko 8. marca:) Życzymy radosnego dnia!

Blok 858 MW


Zagrożenie wybuchem – jednostki filtracyjne

Opracowanie analizy zagrożeń operacyjnych wg metodyki HAZOP dla instalacji odazotowania spalin w elektrociepłowni

$
0
0

W ocenie ryzyka procesowego znaczącą rolę odgrywają metodyczne i ukierunkowane badania pozwalające na analizę założeń projektowych i procesów technologicznych pod kątem mogących się pojawić odchyleń parametrów operacyjnych. Dzięki nim można zidentyfikować źródła potencjalnych zagrożeń oraz przygotować scenariusze zdarzeń awaryjnych w obrębie analizowanych instalacji przemysłowych. W tym celu stosuje się tzw. badanie HAZOP (ang. Hazard and operability studies). 

W ostatnim czasie specjaliści ATEX przeprowadzili Analizę Zagrożeń Procesowych i Zdolności Operacyjnych wg metodyki HAZOP dla instalacji odazotowania spalin z użyciem wody amoniakalnej dla projektu instalacji odazotowania spalin z trzech kotłów węglowych w jednej z elektrociepłowni.

Ocenie podlegały następujące węzły instalacji:

  • węzeł rozładunku wody amoniakalnej z cysterny samochodowej do dwóch zbiorników,
  • węzeł dystrybucji reagenta (wody amoniakalnej) do trzech reaktorów (każdy reaktor przypada na jeden z trzech kotłów węglowych),
  • układ przygotowania i wtrysku wody amoniakalnej do reaktorów.

Badanie zakończone zostało raportem, w którym uwzględniono zidentyfikowane potencjalne zagrożenia występujące na instalacji odazotowania spalin z użyciem wody amoniakalnej, scenariusze zdarzeń awaryjnych, ocenę skutków, jakie mogą powstać po zaistnieniu odchyleń w pracy instalacji od założonych parametrów operacyjnych oraz zalecenia mające na celu zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa.

Kiedy realizuje się badanie HAZOP

Badanie HAZOP jest realizowane zarówno na etapie projektu technologicznego (identyfikacja problemów operacyjnych i wskazanie dodatkowych środków ochronnych), jak i na etapie eksploatacji oraz modernizacji instalacji (w celu identyfikacji scenariuszy prowadzących do awarii i wskazania działań zapobiegawczych, ochronnych i przeciwdziałającym przewidywanym skutkom).

Express Przemysłowy już wkrótce w Empiku!

$
0
0

Express Przemysłowy – magazyn dla menadżerów i inżynierów branży przemysłowej

Express z założenia ma promować polskie innowacyjne projekty. Ma inspirować i pobudzać do działania. Ma pokazywać, że Polak potrafi. I choć trzonem naszego magazynu są tematy związane stricte z przemysłem, to nie zamykamy się jedynie na ten obszar. Dlaczego? Ponieważ Express to magazyn dla ludzi otwartych na świat. Dla ludzi ciekawskich – w pozytywnym tego słowa znaczeniu – których nudzą standardowe czasopisma branżowe. Express nie ma sztywnych ram, może się w nim pojawić artykuł o niemal każdej tematyce. Warunek? Musi być inspirujący.

Kojarzycie te słowa? W taki sposób wydawane przez nas czasopismo – Express Przemysłowy – zostało przedstawione światu w pierwszym roku swojej działalności. Dlaczego je tutaj przytaczamy? Bo czasem warto wrócić do korzeni i sprawdzić, czy zbytnio nie odeszliśmy od naszych fundamentalnych założeń – z uśmiechem na twarzy możemy powiedzieć, że pozostaliśmy im wierni.

Drugi powód, dla którego przytaczamy powyższe słowa, jest bardzo prozaiczny. Express nieustannie się rozwija, wchodzi w nowe kanały dystrybucji, zdobywając tym samym kolejnych czytelników.

Rok 2017 otworzył przed nami nowe horyzonty. Postawiliśmy poczynić milowy krok, który sprawił, że najbliższe wydanie Expressu Przemysłowego już końcem marca dostępne będzie w 120 wybranych salonach Empik w całej Polsce! Liczba egzemplarzy będzie ograniczona.

Warto zatem przedstawić się nowym odbiorcom. Pokazać im, co jest dla nas ważne, jakie tematy będziemy poruszać oraz jakie emocje chcemy w nich wzbudzać.

Sprawdź listę 120 wybranych salonów Empik, w których znajdziesz Express Przemysłowy:

W najnowszym wydaniu czasopisma można znaleźć m.in.:

  • Porażka jako klucz do sukcesu – drugi z cyklu wywiadów, w których przedstawicieli polskich spółek konfrontujemy z tezami postawionymi przez takich wizjonerów biznesu jak Steve Jobs, Henry Ford, Walt Disney. Tym razem wywiadu udzielił Pan Grzegorz Czul, prezes zarządu i dyrektor generalny, Fluor S.A.
  • System sterowania myślami, czyli jak pisać falami mózgowymi.
  • ATEX to nie hazard – cykl artykułów nt. bezpieczeństwa wybuchowego.
  • Odzyskać energię chłodu – Skroplony gaz należy poddać regazyfikacji, która w przypadku klasycznych instalacji jest maszynką do marnotrawienia energii, a tym samym także pieniędzy. Polska firma BEST Systemy Grzewcze postanowiła opracować technologię, która ograniczy ten problem do minimum.
  • Zarządzanie alarmami jako sposób na poprawę bezpieczeństwa i wydajności instalacji procesowych.
  • Ukryte zagrożenie – wyładowania elektrostatyczne przyczyną wypadku w fabryce mebli.
  • Inteligentne IT – sposób na zmianę codzienności firmy.

INSPIRUJĄCE CZASOPISMO I PORTAL DLA LUDZI CIEKAWYCH ŚWIATA

Dostawa rurowego przerywacza płomienia dla producenta olejów i tłuszczy spożywczych

$
0
0

W ramach prac związanych z poprawą bezpieczeństwa zakładu jeden z wiodących producentów olejów i tłuszczy spożywczych zlecił specjalistom GRUPY WOLFF dobór i dostawę rurowego dwukierunkowego przerywacza płomienia detonacji.

Przerywacz będzie stanowił zabezpieczenie przed cofnięciem się płomienia z pochodni do dopalania gazów nadmiarowych powstających w procesie produkcji.

Zakup przerywacza płomienia detonacji był podyktowany koniecznością wymiany wyeksploatowanego i nie posiadającego odpowiednich oznaczeń wymaganych przez Dyrektywę Parlamentu Unii Europejskiej 94/9/EG.

Zobacz film – wybuch w rurociągu – deflagracja, detonacja i detonacja niestabilna a dobór przerywacza płomienia

W obu doświadczeniach płomień napędzany był poprzez wzrost objętości spalonych gazów oraz przez coraz szybsze zasysanie palnej mieszanki gazów. W efekcie, wraz z długością rurociągu, czoło płomienia przyspieszało generując coraz większą ilość energii.

60 osób wzięło udział w szkoleniu ATEX realizowanym wspólnie ze Stowarzyszeniem Elektryków Polskich w Tarnobrzegu

$
0
0

Na szkoleniu ATEX realizowanym we współpracy ze  Oddział Tarnobrzegu – Koło SEP ”Siarkopol”, które odbyło się 16 marca br. zebrało się 60 osób.

Wśród uczestników znaleźli się ci, którzy na co dzień zajmują się dozorem oraz eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci elektroenergetycznych w strefach zagrożonych wybuchem w zakładach przemysłowych, hutach, elektrowniach, a także służby BHP. 

Prowadzącym szkolenie był Mariusz Balicki (GRUPA WOLFF), który od kilkunastu lat zajmuje się techniką przeciwwybuchową.

W ramach szkolenia poruszono kwestie bezpieczeństwa wybuchowego w przemyśle w świetle obowiązujących przepisów prawa. Wysoka frekwencja świadczy o nieustannej potrzebie pogłębiania wiedzy z tematyki ATEX. Odgrywa ona istotną rolę w zapewnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa w zakładach przemysłowych.

Wkrótce dostępna będzie galeria zdjęć ze szkolenia

Zalety i zastosowanie laserowego detektora otwartej ścieżki

$
0
0

Poniższy wpis przedstawia zastosowanie, jak również zalety technologii lasera diodowego otwartej ścieżki Senscient ELDSTM.

Zastosowanie lasera diodowego otwartej ścieżki Senscient ELDSTM

Zastosowanie lasera diodowego otwartej ścieżki Senscient ELDSTM

Detektory Senscient ELDSTM są zdolne do wykrywania toksycznych i łatwopalnych gazów uwalniających się w odległościach od 5 do 200 m (zależnie od gazu). Tym samy mogą one tworzyć strefę wykrywania w sąsiedztwie i wokół zakładów przemysłowych czy wyodrębnionych instalacji procesowych.

Urządzenia zazwyczaj montuje się tak, by tworzyły barierę wykrywającą zagrożenie wokół zakładu, konkretnej instalacji, parku zbiorników lub w bezpośrednim sąsiedztwie punktów, gdzie istnieje realne ryzyko emisji gazu, tj. stacji pomp, stacji redukcyjnych i redukcyjno-pomiarowych, rurociągów, połączeń kołnierzowych oraz zaworów.

Detektory węglowodorów złożonych (MHC – Multi Hydro Carbons) zostały zaprojektowane z myślą o aplikacjach, w których istnieje prawdopodobieństwo występowania kilku różnych węglowodorów w tym samym miejscu.

Kalibracja Typ Długość ścieżki [m] Czas reakcji Zakres pomiarowy
5–405–6040–120120–200T90
Amoniak
NH3
CAS 7664-41-7
Senscient ELDSTM 1000 ≤ 3 s0–1000, 5000 ppm.m
Chlorowodór
HCl
CAS 7647-01-0
Senscient ELDSTM 1000 ≤ 3 s0–50 ppm.m
Dwutlenek węgla
CO2
CAS 124-38-9
Senscient ELDSTM 1000 ≤ 3 s0–300 000 ppm.m
Fluorowodór
HF
CAS 7664-39-3
Senscient ELDSTM 1000 1 ≤ 3 s0–252, 50, 200, 1000 ppm.m
Siarkowodór
H2S
CAS 7783-06-4
Senscient ELDSTM 2000 ≤ 5 s0–250, 500, 1000, 1500, 5000, 15000 ppm.m
Metan
CH4
CAS 74-82-8
Senscient ELDSTM 1000 ≤ 3 s0–13, 5 DGW.m
0–1 000 ppm.m4
Etylen
C2H4
CAS 74-85-1
Senscient ELDSTM 1000 ≤ 3 s0–1 DGW.m
0–10 000 ppm.m4
Węglowodory złożone
(MHC)5
Senscient ELDSTM 2000 = 10 s (typowo)0–5 DGW.m
Węglowodory złożone
(MHC)5 + siarkowodór
MHC + H2S
Senscient ELDSTM 2000 = 10 s (typowo) MHC: 0–5 DGW.m
H2S: 0–500 ppm.m
Siarkowodór + metan
H2S + CH4
Senscient ELDSTM 2000 H2S: ≤ 5 s
CH4: ≤ 3 s
H2S: 0–250, 500, 1000, 15000 ppm.m
CH4: 0 –1 DGW.m2
Metan
CH4
CAS 74-82-8
Senscient ELDSTM 1000 (VZ) Ventilation Zone0,5–5 m≤ 1 s0–10, 25, 100% DGW
Metan
CH4
CAS 74-82-8
Senscient ELDSTM 1000 (XC) CROSS DUCT (XC)0,5–5 m≤ 0,25 s0–25, 100% DGW
Metan
CH4
CAS 74-82-8
Senscient ELDSTM 1000 (XD) CROSS DUCT (XD)0,5–5 m≤ 1 s0–10, 25, 100% DGW
Objaśnienia:
1 Długość ścieżki 60–120 m.
2 Jedynie dla długości ścieżki 5–60 m.
3 Aprobata FM (FM3049893).
4 Jedynie dla długości ścieżki: 5–40 m oraz 40–120 m.
5 Węglowodory złożone (MHC – Multi Hydro Carbons) – kalibracja na cztery gazy składowe. Standardowa kalibracja: metan, etan, etylen + czwarty gaz do wyboru (butan, propan, propylen, heksan, pentan, buten)
Zalety technologii lasera diodowego otwartej ścieżki Senscient ELDSTM

Zalety technologii lasera diodowego otwartej ścieżki Senscient ELDSTM

  • Najszybszy w swojej klasie czas reakcji
    Czas reakcji T90 < 3 s dla większości gazów toksycznych i wybuchowych oraz nawet T90 < 0,25 s dla systemów detekcji w kanałach wentylacyjnych zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa poprzez wcześniejsze ostrzeganie.
  • Szeroki zakres działania
    Zasięg działania od 5 do 200 m (zależnie od gazu) – znaczące oszczędności kosztów inwestycyjnych w porównaniu z systemem opartym na wielu punktowych detektorach gazu i konieczną infrastrukturą.
  • Wyeliminowanie fałszywych alarmów
    Kalibracja przeprowadzona do konkretnego gazu oraz opatentowana technologia Harmonic FingerprintTM eliminują fałszywe alarmy wywoływane gazami zakłócającymi.
  • Najwyższa sprawność w niesprzyjających warunkach atmosferycznych
    Pełna funkcjonalność urządzeń w warunkach gęstej mgły i silnych opadów bez wpływu na jakość pomiaru dzięki technologii pozwalającej na niską absorpcję pary wodnej.
  • Dożywotnia kalibracja
    Urządzenia Senscient ELDSTM są kalibrowane na etapie produkcji i nie wymagają okresowej kalibracji.
  • Bezobsługowość
    Funkcja rutynowych autotestów (SimuGasTM) eliminuje potrzebę sprawdzania lub kalibracji za pomocą gazów testowych, zmniejszając tym samym zagrożenie dla personelu wywołane koniecznością wejścia w strefę zagrożoną wybuchem lub emisją toksycznych gazów.
  • Oszczędności operacyjne
    Urządzenia nie posiadają zużywalnych elementów sensorycznych ani nie wymagają podania gazów do przeprowadzania kalibracji.
  • Łączność Bluetooth
    Możliwość zdalnego pobrania listy zdarzeń oraz rozwiązywania problemów zapewnia ograniczenie prac wysokościowych, a także użycie zwyżek czy rusztowań.

System sterowania myślami, czyli jak pisać falami mózgowymi

$
0
0

Pierwszy prototypowy system służący do pisania na komputerze za pomocą fal mózgowych daje spore nadzieje na stworzenie systemu, który w pierwszej kolejności pomógłby osobom sparaliżowanym. Potencjalnie mógłby go używać choćby znany na całym świecie naukowiec Stephen Hawking. Jest to bardzo ciekawa perspektywa, choć docelowo system mógłby pełnić także funkcję sterowania wózkiem inwalidzkim czy też, idąc w kierunku bardziej przyziemnych zastosowań, kontrolera do gier komputerowych.

W dzisiejszych czasach w coraz większym stopniu jesteśmy otaczani nowoczesnymi technologiami. Elektronika przestaje tylko tworzyć urządzenia, staje się coraz częściej integralną częścią człowieka. Życie wielu ludzi jest możliwe wyłącznie dzięki zdobyczom techniki, a większość z nas nie wyobraża sobie bez nich codziennego życia. Oczywiście rozwój inżynierii spowodował również wspaniałe postępy w medycynie. Najlepszym tego przykładem mogą być protezy. Przez długie wieki miały one postać ciężkich, mało funkcjonalnych i niewygodnych kawałków drewna lub metalu. Teraz jest to nafaszerowany elektroniką superlekki substytut utraconej kończyny. Wizja protezy podobnej do tej, jaką nosił w filmie George’a Lucasa Luke Skywalker, nie wydaje się aż tak odległa.

Polski projekt

W duchu łączenia najnowocześniejszych osiągnięć inżynierii z medycyną powstaje polski projekt. Jest to innowacyjny system wprowadzania tekstu z wykorzystaniem fal mózgowych EEG. Jego głównym celem jest niesienie pomocy ludziom sparaliżowanym, którzy nie mają kontaktu z otaczającym ich światem lub jest on ograniczony. Powstający system ma umożliwić takim osobom mowę za pomocą syntezatora. Do sterowania całością wykorzystuje się analizę fal mózgowych EEG. Projekt jest realizowany w ramach współpracy młodego konstruktora Piotra Palczewskiego z polską firmą – GRUPĄ WOLFF. Polacy już niejednokrotnie udowadniali, że dzięki swojej pomysłowości i innowacyjności są w ścisłej światowej czołówce. Zadanie z pewnością nie należy do prostych, jednak jeśli uda się je zrealizować, to życie tysięcy osób może stać się znacznie łatwiejsze.

Jak to działa?

Opracowywany system wykorzystuje głównie fale mózgowe EEG oraz sygnały EMG. Fale EEG są to cykle aktywności bioelektrycznej mózgu, natomiast EMG to sygnały elektryczne generowane przez mięśnie, w tym przypadku głowy. Te dwa typy sygnałów rejestrowane są za pomocą elektrod pomiarowych oraz referencyjnych. Przebieg tych sygnałów jest rejestrowany w sposób ciągły, a specjalne oprogramowanie weryfikuje, czy pokrywają się one z „wgranymi” wcześniej wzorcami.

W chwili obecnej, przed rozpoczęciem użytkowania, system wymaga około dwutygodniowego treningu. Pierwsze efekty są jednak widoczne już w początkowych godzinach. Trening polega na nauczeniu się generowania odpowiednich sygnałów, które będą czytelne dla komputera. W trakcie tych 2 tygodni wgrywane są również próbki, które służą programowi do identyfikowania naszych zamiarów.

Główną częścią panelu użytkownika jest tablica ze znakami, która umożliwia wybór kolejnej litery lub cyfry. Dla większej wygody program jest zaopatrzony w inteligentny słownik predykcyjny podpowiadający wyrazy. Jego działanie zbliżone jest do tych, które pojawiają się w naszych telefonach komórkowych w trakcie pisania SMS-ów. Posiada on również możliwość wywołania użytych już w przeszłości zdań. Całość jest wyposażona w syntezator mowy, który bardzo dobrze naśladuje ludzki głos. Dla większej wygody obecnie powstaje wersja w postaci aplikacji mobilnej na tablet.

Skąd pomysł

Pomysł na ten niezwykły system narodził się w czerwcu 2015 roku. Był to czas, kiedy młody konstruktor brał udział w intensywnej promocji swojego poprzedniego osiągnięcia, jakim była pierwsza na świecie drukarka 3D skonstruowana z klocków – projekt stanowił część jego pracy inżynierskiej. Palczewski już wtedy zastanawiał się nad kolejnym wyzwaniem, które jednocześnie miało być zwieńczeniem jego akademickiej edukacji.

Postawił sobie za cel, aby nowy projekt z jednej strony był niezwykły, z drugiej miał wpływ na poprawę życia ludzki w potrzebie.

– Przyznam, że początkowo miałem tzw. kryzys twórczy. Ale jak to zwykle bywa, najlepsze pomysły przychodzą znienacka. Tak było i tym razem. Idea sytemu pojawiła się w mojej głowie, gdy wracałem z uczelni i mój autobus utknął w potężnym korku. Gdy dojechałem do domu, miałem już gotowy plan systemu. W ten sposób w lipcu – na pokazie najciekawszych projektów AGH – na zakończenie prezentacji drukarki 3D z Lego zapowiedziałem, że za rok chciałbym móc zjawić się z urządzeniem, które pomoże ludziom sparaliżowanym. Jednak pomysł to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze środki na jego realizację.

Wsparcie GRUPY WOLFF

Palczewski szukał wsparcia ze strony swojej uczelni, niestety jego działania nie przyniosły spodziewanego oddźwięku. – Początkowo szukałem wsparcia na uczelni, jednak bez powodzenia. Na szczęście dzięki mojej pracy inżynierskiej usłyszał o mnie Bartosz Wolff, prezes GRUPY WOLFF, firmy działającej w branży przemysłowej. Początkowo zostałem objęty mecenatem GRUPY WOLFF, który szybko przekształcił się we wspólną realizację przedsięwzięcia. – Ten niesamowity pomysł może zmienić życie tysięcy ludzi. Bardzo cieszymy się, że możemy wesprzeć Piotra w tym ambitnym i jednocześnie ekscytującym przedsięwzięciu – komentował podpisanie umowy o współpracy Bartosz Wolff, prezes GRUPY WOLFF.

W sierpniu 2016 roku dobiegły końca prace nad opracowaniem wersji prototypowej, którą w międzyczasie Palczewski prezentował w trakcie obrony pracy magisterskiej. Na początku bieżącego roku rozpoczęła się realizacja II etapu rozwoju systemu polegającego na stworzeniu wersji spełniającej wymogi komercjalizacji. Dzięki ścisłej współpracy z GRUPĄ WOLFF system mógł zostać objęty profesjonalnym wsparciem programistycznym.

Projekt został nagrodzony w konkursie wydziałowym WIMiR na najlepsze prace dyplomowe 2016 roku, a także w I etapie dwóch konkursów: Ogólnopolskiego Konkursu ABB na najlepsze prace dyplomowe 2016/2017 oraz Diamenty AGH 2015/2016. Projekt prezentowany był na Akademickich Targach Innowacyjności TPA 2016, zorganizowanych przez studencką organizację EESTEC.

Piotr Palczewski

W pełni funkcjonalna drukarka 3D wykonana z klocków Lego to jego znak rozpoznawczy – Piotr Palczewski, młody inżynier z krakowskiej AGH udowadnia, że dla odważnych i, co najważniejsze, zdolnych konstruktorów nie ma rzeczy niemożliwych.

Wyczyn Piotra odbił się szerokim echem w wielu mediach – rozpisywały się o nim m.in.: „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita” oraz „Focus”. Równie wiele można było usłyszeć o nim w wielu programach telewizyjnych.

Choć drukarka 3D z pewnością stanowi najbardziej medialny projekt Piotra, to zadziwiał on swoją pomysłowością już od pierwszych lat studiów. Przykładowo, będąc na drugim roku, stworzył on całkowicie funkcjonalny… biletomat. Nikogo pewnie nie zdziwi, że i to urządzenie zostało w pełni wykonane z klocków Lego.

Piotr nie chce osiadać na laurach. Jego pasją jest opracowywanie nowych, innowacyjnych rozwiązań, które będą miały realny wpływ na życie wielu ludzi. Już dziś, pod mecenatem GRUPY WOLFF, rozpoczął prace nad kolejnym urządzeniem. – Jeśli projekt się powiedzie, możemy mieć naprawdę potężne narzędzie, które znajdzie zastosowanie w wielu dziedzinach życia – komentuje Sebastian Gruszka, kierownik działu marketingu w GRUPIE WOLFF.


Pozwolenie na budowę

Trochę teorii, czyli co to jest SIL

$
0
0

SIL (ang. Safety Integrity Level) to miara bezpieczeństwa urządzeń elektrycznych, elektronicznych oraz elektronicznych programowalnych. Poziom SIL określany jest miarą liczby zadziałań do wystąpienia usterki/błędu definiowaną przez THR (ang. tolerable hazard rate – współczynnik tolerowanego zagrożenia).

Zgodnie z dyrektywami 94/9/WE i 1999/92/WE (ATEX) do urządzeń wykrywających gazy wymagana jest jedynie certyfikacja bezpieczeństwa elektrycznego i ewentualnie zatwierdzenie zgodności parametrów. Utworzenie planu ochrony przeciwwybuchowej dla poszczególnych istniejących warunków roboczych może wymagać środków wykraczających poza wymagania ATEX określone dla stacjonarnych urządzeń wykrywających gazy. Celem tej dodatkowej oceny bezpieczeństwa jest minimalizacja ryzyka we wszystkich zastosowaniach, których błędne zachowanie powoduje zagrożenie bezpieczeństwa osób, środowiska i własności materialnej.

Poziom nienaruszalności bezpieczeństwa (SIL) definiują cztery wartości. Im wyższa wartość nienaruszalności, tym większa niezawodność obwodu funkcjonalnego. Urządzenia wykrywające gazy osiągają zwykle poziomy od SIL 1 do SIL 3.

Produkty używane w systemach bezpieczeństwa muszą wykazywać wysoki stopień niezawodności sprzętu i oprogramowania, aby błędy niewykrywalne mogły wystąpić jedynie z niezwykle małym stopniem prawdopodobieństwa. Wzorcem dla tej oceny systemów pod kątem bezpieczeństwa jest norma IEC/EN 61508, która jest stosowana także do oceny ryzyka międzynarodowej inżynierii kontroli procesów. To świadectwo, dotyczące bezpieczeństwa systemu, definiuje wymagania dostępności funkcji bezpieczeństwa i prawdopodobieństwa awarii badanego systemu, zgodnie z wymaganiami inżynierii kontroli procesów.

Jako niezależna od zastosowania norma podstawowa EN 61508 określa jedynie ogólne wymagania dla podzespołów i kompletnych systemów z funkcjami bezpieczeństwa. Dlatego nie jest adekwatna do urządzeń do wykrywania gazów, które muszą spełniać także inne kryteria bezpieczeństwa. Z tego względu w przypadku urządzeń wykrywających gazy zastosowanie mają także normy EN 50271 i EN 50402.

Ocena zagrożeń występujących w obszarze instalacji suszenia włókna drzewnego

$
0
0

W jednym z zakładów zajmujących się produkcją materiałów budowlanych, m.in. konstrukcyjnych i termoizolacyjnych, budowana jest nowa instalacja suszenia włókna drzewnego.

W celu wskazania zagrożeń wynikających z występowaniem pyłowych atmosfer wybuchowych, specjalistom ATEX zlecono przeprowadzenie Oceny Ryzyka Wybuchu wraz z wyznaczeniem stref zagrożenia wybuchem. Suszarnia rurowa o której mowa, zlokalizowana jest na przestrzeni otwartej, tuż obok starszej instalacji suszenia.

Prace nad dokumentem poprzedziła wizja lokalna w zakładzie oraz udostępnienie przez Zleceniodawcę niezbędnych informacji i materiałów.

W procesie suszenia wytwarzane będzie włókno drzewne, którego pyły mogą tworzyć atmosfery wybuchowe. W tym przypadku głównymi parametrami, na które należy zwrócić szczególną uwagę, są minimalne temperatury zapłonu obłoku i warstwy pyłu – temperatura suszenia powinna być zawsze niższa od wartości tych parametrów.

Częścią suszarki jest palnik gazowy, ogrzewający przeponowo powietrze suszące. Palnik zasilany jest gazem ziemnym pobieranym z sieci. W związku z bardzo niską minimalną energią zapłonu MEZ dla metanu (tj. poniżej 1 mJ), występuje poważne zagrożenie zapłonem, nawet od wyładowań elektrostatycznych. Ponadto wysoka wartość parametru Pmax, zarówno dla włókna drzewnego jak i dla gazu ziemnego, wskazuje na to, że konsekwencje wybuchu którejkolwiek z tych substancji mogą mieć bardzo poważne w skutki.

Jak wybucha pył węglowy – szkolenie dla pracowników elektrowni cieplnej wsparte unikatowym pokazem wybuchów

$
0
0

Wdrażanie najlepszych praktyk w zakresie bezpieczeństwa wybuchowego odgrywa istotną rolę w zapewnieniu ochrony zdrowia i życia pracowników, mienia firmy, jak również środowiska naturalnego. Z tego względu jedna z elektrowni cieplnych zdecydowała o zorganizowaniu swoim pracownikom szkolenia, które poprowadzili eksperci z GRUPY WOLFF. Sympozjum obyło się 30 marca br. i uczestniczyło w nim przeszło 40 osób.

Poza przekazaniem sporej dawki wiedzy z zakresu przepisów prawnych skupiliśmy się na praktycznym charakterze szkolenia, który zaakcentowany został pokazem wybuchów na żywo.

Jak wybucha pył węgla kamiennego z biomasą

Pracownicy elektrowni biorący udział w szkoleniu mogli zobaczyć jak wielka siła drzemie w pyle węglowym i biomasie, a także jak wybucha… cukier puder. W ramach pokazów przygotowaliśmy 6 testów prezentujących zastosowanie odmiennych zabezpieczeń przeciwwybuchowych. Dzięki temu można było zaobserwować różne efekty końcowe każdego z testów. Ponadto nasi specjaliści zademonstrowali dwa wybuchy przestrzenne, w których głównymi bohaterami byli pył węgla kamiennego oraz cukier puder.

Poznaj szczegóły pokazu

  1. Wybuch w filtrze panelowym zabezpieczonym bezpłomieniowym odpowietrzaniem wybuchu VQ bez odsprzęgania z manekinem. Produkt: pył węgla kamiennego z biomasą (20% biomasy) – około 900 gramów.
  2. Wybuch przestrzenny. Produkt: pył węgla kamiennego – około 1100 gramów.
  3. Wybuch przestrzenny: Produkt: cukier puder – około 1200 gramów.
  4. Wybuch w filtrze panelowym zabezpieczonym panelem dekompresyjnym + rura zabezpieczona panelem, brak odsprzęgania. Produkt: pył węgla kamiennego z biomasą (20% biomasy) – około 900 gramów, 150 gramów w rurze.
  5. Wybuch w filtrze panelowym zabezpieczonym panelem + rura z klapą zwrotną. Produkt: pył węgla kamiennego z biomasą (20% biomasy) – około 900 gramów.
  6. Wybuch w filtrze panelowym zabezpieczonym HRD (MEX + IR), brak odsprzęgania. Produkt: pył węgla kamiennego z biomasą (20% biomasy) – około 900 gramów.

Wkrótce galeria zdjęć z pokazu wybuchów…

Ewakuacja jako priorytetowe zadanie ratownicze – część 2

$
0
0

Maciej Freza | m.freza@grupa-wolff.eu

Kontynuując wcześniejszy wpis o tej tematyce, który traktował ewakuację jako priorytetowe zadanie ratownicze, w obecnym skupimy się na przepisach prawnych, jakie zostały nakreślone w rozporządzeniach odpowiednich ministerstw. 

Podstawowymi aktami prawnymi obowiązującymi na terenie RP oprócz konstytucji są ustawy. Poprzednie podejście do interpretacji wykazało, że choć zawierają one odpowiednie postanowienia, to jednak są napisane w sposób ogólnikowy i nie traktują systemów oświetlania awaryjnego zbyt szczegółowo. Zupełnie innym podejściem charakteryzują się kolejne dokumenty w hierarchii aktów prawnych – rozporządzenia odpowiednich ministrów, które tą tematyką zajmują się bardziej szczegółowo.

Do podstawowych rozporządzeń, jakie odnoszą się wprost do tematyki ewakuacji i związanego z tym oświetlenia jest Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. (Dz.U. z 2010 r., nr 109, poz. 719). Rozporządzenie to określa sposoby i warunki ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, zwanych dalej w swej treści „obiektami”. W myśl § 2. p. 1. instalacje oświetlenia ewakuacyjnego, systemy ostrzegawcze czy systemy sygnalizacji pożaru zalicza się do urządzeń przeciwpożarowych. Co ważne, w tym samym miejscu wymieniane są także urządzenia zabezpieczające przed wybuchem.

Widzimy więc, że systemy oświetlenia ewakuacyjnego, w szczególności w strefach zagrożonych wybuchem, są traktowane w sposób szczególny, gdyż jak wiemy, od ich kondycji będzie zależało to, jak sprawnie i szybko opuszczona zostanie zagrożona strefa.

W dalszej części rozporządzenia w § 3. p. 1. wskazuje się, że wszystkie urządzenia przeciwpożarowe w obiekcie powinny być wykonane zgodnie z projektem, a ten uzgodniony z rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Warunkiem dopuszczenia takich rozwiązań jest przeprowadzenie prób i badań, które potwierdzą możliwość ich zastosowania.

Wielokrotnie przy symulacji doboru oświetlenia awaryjnego stosuje się specjalistyczne oprogramowanie komputerowe, które pozwala oszacować wymagany poziom natężenia światła oraz zweryfikować, czy w danym układzie może wystąpić olśnienie. Niestety w przypadku złożonych instalacji, które są poddawane modernizacjom lub wymianie technologii oświetlania z tradycyjnego na oświetlenie typu LED, wymagane są fizyczne testy w obiekcie z użyciem danego typu oprawy. Taka sytuacja może mieć miejsce w przypadku instalacji, w obrębie których występuje bardzo dużo korytarzy, pomostów, podestów, galerii, schodów oraz drabin. Takie podejście pozwala na realne odczytanie parametrów, jakie panują na drogach ewakuacyjnych, także z uwzględnieniem warunków niekorzystnych, jak choćby skrajna temperatura. Przykładowo świetlówkowe źródła światła w temperaturze poniżej 0°C nie są w stanie zapewnić pełnego źródła światła i wraz ze spadkiem temperatury o jeden stopień tracą swe właściwości świetlne w sposób logarytmiczny.

Ministerstwo dbając o zapewnienie odpowiedniego i bezawaryjnego działania takich urządzeń, w punkcie 2 wprowadziło następujący zapis: „Urządzenia przeciwpożarowe i gaśnice powinny być poddawane przeglądom technicznym i czynnościom konserwacyj nym zgodnie z zasadami określonymi w Polskich Normach dotyczących urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, w odnośnej dokumentacji techniczno-ruchowej oraz instrukcjach obsługi. Ponadto przeglądy i czynności konserwacyjne zostały także określone w czasie i nie powinny być wykonywane rzadziej niż raz na rok.” Jednak gdy instrukcja producenta zakłada inny okres badań, częstszy niż w rozporządzeniu, trzeba się do tego zastosować.

W przypadku opraw oświetlenia awaryjnego proces ten dodatkowo został zaostrzony przez inne rozporządzenia, które przywołano w załączniku postanowienia Polskiej Normy odnośnie do sprawdzania poprawności działania na wypadek awarii.

Dodatkowym szeroko rozpatrywanym aspektem jest sam proces ewakuacji i wymogów co do obiektu. W rozdziale 4, zatytułowanym Ewakuacja, w § 15. 1. ustala się, że z każdego miejsca w obiekcie, przeznaczonego do przebywania ludzi, zapewnia się odpowiednie warunki ewakuacji, umożliwiające szybkie i bezpieczne opuszczanie strefy zagrożonej lub objętej pożarem, a także zastosowanie technicznych środków zabezpieczenia przeciwpożarowego, w szczególności polegających na: zapewnieniu oświetlenia awaryjnego (ewakuacyjnego i zapasowego) w pomieszczeniach i na drogach ewakuacyjnych wymienionych w przepisach techniczno-budowlanych (p. 5.).

W przypadku do budynków istniejących także może nastąpić potrzeba modernizacji instalacji oświetlania ewakuacyjnego. Występuje ona wtedy, gdy (§ 16. 1.) użytkowany budynek uznaje się za zagrażający życiu ludzi, kiedy występujące w nim warunki techniczne nie zapewniają możliwości poprawnej ewakuacji ludzi. (§ 16. 2.) Podstawą do stwierdzenia, że w budynku występują warunki techniczne zagrażające życiu ludzi może być: (p. 6.) brak wymaganego oświetlenia awaryjnego w strefie pożarowej zakwalifikowanej do kategorii zagrożenia ludzi albo na drodze ewakuacyjnej prowadzącej z tej strefy na zewnątrz budynku.

Jeszcze do niedawna obowiązywało Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 lipca 2009 zmieniające rozporządzenie w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej (Dz. U. nr 119 poz. 998), które zostało odwołane w chwili wejścia w życie nowej ustawy z sierpnia 2015 roku. Według § 2 projekt budowlany wymaga uzgodnienia pod względem ochrony w celu potwierdzenia zgodności zawartych w nim rozwiązań z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej.

Z kolei § 5. 1. wskazuje, że podstawę uzgodnienia stanowią dane zawarte w projekcie budowlanym określone i przedstawione przez projektanta, dotyczące warunków ochrony przeciwpożarowej obiektu budowlanego, obejmujące w szczególności (p. 9.) warunki ewakuacji, oświetlenie awaryjne (ewakuacyjne i zapasowe) oraz przeszkodowe, (p. 11.), a dobór urządzeń przeciwpożarowych ma być dostosowany do wymagań wynikających z przepisów dotyczących ochrony przeciwpożarowej i przyjętego scenariusza rozwoju zdarzeń w czasie pożaru.

Zapis ten w skróconej formie przeniesiono do Ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. z 2009 r. Nr 178, poz. 1380, z późn. zm. 3), w której przyjął on postać: „Autorzy dokumentacji projektowej są obowiązani zapewnić jej zgodność z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej”, a następnie dodaje: „Wymagania ochrony przeciwpożarowej dotyczące obiektów budowlanych lub terenów mogą być w przypadkach określonych w przepisach dotyczących ochrony przeciwpożarowej spełnione w sposób inny niż określony w tych przepisach, jeżeli proponowane rozwiązania zamienne w stosunku do wymagań ochrony przeciwpożarowej ograniczają możliwość powstania pożaru, a w razie jego wystąpienia […] zapewniają możliwość ewakuacji ludzi lub ich uratowania w inny sposób; uwzględniają bezpieczeństwo ekip ratowniczych.”

Przeniesienie tych wymogów z aktu prawnego o niższej randze pokazuje, że z mocy ustawy zapisy te mają być bardziej ugruntowane podczas postępowania przy procesie projektowym i samego doboru sprzętu, który ma zapewnić bezpieczeństwo. Wprowadzenie stwierdzenia „spełnienie w sposób inny” daje dodatkowo autorowi dokumentacji projektowej pewne pole manewru, gdy ten stwierdzi, że proponowane rozwiązanie zamienne posłuży polepszeniu warunków ewakuacji.

Polska stała się jedynym krajem na starym kontynencie, w którym producenci opraw zostali zobligowani do uzyskania dopuszczeń potwierdzających.

Często spotykamy taką sytuację na instalacjach przemysłowych, że zastosowanie standardowych rozwiązań nie daje zadowalających wyników i wtedy, po odpowiedniej konsultacji z rzeczoznawcą ds. ppoż., jesteśmy w stanie zastosować urządzenia i aparaty spełniające parametry pod kątem charakteru środowiska, w jakim pracują, które nie pogorszą warunków do bezpiecznego opuszczenia miejsca zagrożenia, a nawet je polepszą. W końcu zdroworozsądkowe podejście może ograniczyć ofiary wypadków, a powiedzenie „spaliło się zgodnie z przepisami”, mam nadzieję, nie będzie już nadmieniane podczas jakichkolwiek pożarów.

Głównym i najczęściej wymienianym rozporządzeniem podczas opracowywania systemów oświetlenia awaryjnego jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dn. 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które to po licznych modyfikacjach obwieszczeniem z 17 lipca 2015  r. uzyskało tekst jednolity: Dz. U. 2015 nr 0 poz. 1422. Dzieje się tak ze względu na obszerność zapisów dotyczących warunków, gdzie i kiedy stosować oświetlenie awaryjne, ale także ze względu na przytoczone normy w załączniku, które doprecyzowują lokalizacje opraw, wartości natężeń oświetlenia, warunki montażu oraz sposoby późniejszej eksploatacji.

Rozdział 8, zatytułowany Instalacja elektryczna, w § 180 zakłada, że instalacja i urządzenia elektryczne, przy zachowaniu przepisów rozporządzenia, (…) ochrony przeciwpożarowej, ochrony środowiska oraz bezpieczeństwa i higieny pracy, a także wymagań Polskich Norm odnoszących się do tych instalacji i urządzeń, powinny zapewniać m.in.:
dostarczanie energii elektrycznej o odpowiednich parametrach technicznych do odbiorników, stosownie do potrzeb użytkowych;
ochronę przed porażeniem prądem elektrycznym, przepięciami łączeniowymi i atmosferycznymi, powstaniem pożaru, wybuchem i innymi szkodami.

W samoczynnie załączające się oświetlenie awaryjne według § 181 powinno wyposażać się budynki w przypadku, gdy następuje zanik napięcia w elektrycznej sieci zasilającej, który może spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, poważne zagrożenie środowiska, a także znaczne straty materialne. Nacisk ze strony przepisów na aspekty dotyczących środowiska, a także znacznych strat materialnych odnosi się między innymi w szerokim zakresie do wszelkiego rodzaju instalacji przemysłowych ze szczególnym uwzględnieniem tych, w których występuje strefa zagrożenia wybuchem. Jak wiemy, straty, a także skażenia powstałe na skutek wybuchu substancji chemicznych niosą nie tylko zagrożenie dla osób znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie zdarzenia, ale także w odległych obszarach poza zakładem przemysłowym.

Odnosi się do tego zdefiniowany podział oświetlenia awaryjnego na zapasowe i ewakuacyjne. To pierwsze należy stosować w pomieszczeniach, w których po zaniku oświetlenia podstawowego istnieje konieczność kontynuowania czynności w niezmieniony sposób lub ich bezpiecznego zakończenia, przy czym czas działania tego oświetlenia powinien być dostosowany do uwarunkowań wynikających z wykonywanych czynności oraz warunków występujących w pomieszczeniu. Jak widać, ten typ oświetlenia awaryjnego może zostać zdefiniowany bezpośrednio przez użytkownika i to on określa, jaka wartość natężenia oświetlenia jest potrzebna, aby zapewnić dalszą pracę lub jej zaprzestanie. Zapasowe oświetlenie awaryjne często stosuje się w przypadkach, gdy mamy do czynienia z procesem, w którym zanik oświetlenia mógłby zaburzyć proces technologiczny lub spowodować znaczne straty materiałowe, gdyby nie został odpowiednio zabezpieczony, albo na skutek braku napięcia w obiekcie spowodować niebezpieczną sytuację. W odniesieniu do stref wybuchowych niewątpliwie będą to wszystkie procesy, których niezakończenie lub nieodpowiednie kontynuowanie powodują zwiększenie stężenia substancji wybuchowo niebezpiecznej. Najczęstszym sposobem zasilania opraw tego rodzaju oświetlenia jest system centralny, ponieważ oprawy oświetlenia z inwerterem nie mają na tyle dużej sprawności, aby doświetlić obszar do często spotykanego 100% natężenia oświetlenia.

Możliwe jest tu zastosowanie układów centralnej baterii, UPS lub wydzielonej instalacji zasilanej z sekcji akumulatorów. Jednak ze względów ekonomicznych odchodzi się od rozwiązań, w których nie ma możliwości testowania takich układów akumulujących energię.

Wspomniane wcześniej normy, które są przytoczone w załączniku normy, właśnie dla paragrafu 181 jasno określają wymogi dla instalacji elektrycznej doprowadzającej energię do opraw oraz sposobu nadzoru nad poprawnym ich działaniem. Oświetlenie ewakuacyjne natomiast odnosi się do pomieszczeń i dróg ewakuacyjnych. Pomijając wymogi do budynków użyteczności publicznej i zamieszkania zbiorowego, należy zastosować je w pomieszczeniach budynków produkcyjnych i magazynowych. Natomiast oświetlenie ewakuacyjne na drogach ewakuacyjnych powinno się pojawić z każdego pomieszczenia, gdzie zastosowane jest oświetlenie ewakuacyjne w pomieszczeniach, i oświetlonych wyłącznie światłem sztucznym.

Przytaczając zapis z przywołanej normy już pomieszczenia powyżej 60m2 są objęte wspomnianym wymogiem. Dodatkowo rzeczoznawca ds. ppoż. określa w przypadku pojawienia się strefy wysokiego ryzyka, czyli takiej, gdzie może występować strefa zagrożenia wybuchem, wartość natężenia o wartości wyższej niż dla dróg ewakuacyjnych i powierzchni antypanicznych. Najczęściej jest to znowu wartość przyjęta na podstawie normy i wynosi 10% wartości natężenia oświetlenia podstawowego, nie mniej jednak niż 15 lx.

Minimalny czas działania oświetlenia awaryjnego powinien wynosić co najmniej 1 godzinę. Jednak jest możliwość wydłużenia tego czasu, jeśli na podstawie oceny np. technologa produkcji i rzeczoznawcy czas ten jest za krótki dla ewakuacji czy też przeprowadzenia sprawnej akcji ekip ratowniczych. W końcowym punkcie (7) tego paragrafu jest jasny w interpretacji zapis o stosowaniu Polskich Norm do prawidłowego wyznaczenia oświetlenia awaryjnego. Szerzej o zapisach tych norm w kolejnej części cyklu artykułów o ewakuacji, która ukaże się w następnym numerze „Expressu Przemysłowego”.

Rozporządzenie to dodatkowo w kolejnych paragrafach także doprecyzowuje, jaki rodzaj instalacji należy przewidzieć przy stosowaniu odpowiednich systemów oświetlenia awaryjnego. I tak jak w przypadku opraw z elektroinwerterem i baterią montowaną wewnątrz lub w bliskiej odległości od oprawy nie mamy specjalnych wymogów co do stosowania przewodów i kabli z podtrzymaniem funkcji w czasie pożaru. Natomiast jeśli występuje układ zasilania centralnego przy zasilaniu opraw do awaryjnego oświetlenia ewakuacyjnego, musimy odnieść się bezpośrednio do zapisów paragrafu 187. Mówi on między innymi o tym, że przewody i kable elektryczne wraz z ich zamocowaniami, zwane dalej „zespołami kablowymi”, stosowane w systemach zasilania i sterowania urządzeniami służącymi ochronie przeciwpożarowej, czyli także oświetlenia ewakuacyjnego, powinny zapewniać ciągłość dostawy energii elektrycznej lub przekazu sygnału przez czas wymagany do uruchomienia i działania urządzenia, na czas pracy awaryjnej przewidziany dla tych urządzeń lub ograniczony do 30 min, jeśli występują samoczynne wodne urządzania gaśnicze obejmujące przestrzenie prowadzenia zespołów kablowych.

Zespoły kablowe przed instalacją poddaje się badaniom zgodnie z warunkami określonymi w Polskiej Normie w zakresie ciągłości dostawy energii elektrycznej z uwzględnieniem rodzaju podłoża i przewidywanego sposobu mocowania do niego. Zespoły kablowe umieszczone w pomieszczeniach chronionych stałymi wodnymi urządzeniami gaśniczymi powinny być odporne na oddziaływanie wody. Jeżeli przewody i kable ułożone są w ognioochronnych kanałach kablowych, to wówczas wymaganie odporności na działanie wody uznaje się za spełnione. Przewody i kable elektryczne w obwodach urządzeń alarmu pożaru, oświetlenia awaryjnego i łączności powinny mieć klasę PH odpowiednią do czasu wymaganego do działania tych urządzeń, zgodnie z wymaganiami Polskiej Normy dotyczącej metody badań palności cienkich przewodów i kabli bez ochrony specjalnej stosowanych w obwodach zabezpieczających. Zespoły kablowe powinny być tak zaprojektowane i wykonane, aby w wymaganym czasie nie nastąpiła przerwa w dostawie energii elektrycznej spowodowana oddziaływaniami elementów budynku lub wyposażenia. Zagadnienie to jest o tyle trudne przy instalacjach przemysłowych, że w większości przypadków wymaga specjalnego opracowania dla samych tras zasilania lub wykonania wizji lokalnej, gdy obiekt jest modernizowany i dostosowywany do aktualnych przepisów przeciwpożarowych. Wykorzystanie technik projektowania przestrzennego 3D pozwala nierzadko w pełni odzwierciedlić przebieg tras zasilania i dobrać odpowiednie zamocowania dla kabli jak i samych opraw.

Najbardziej niekorzystną sytuacją, jaka może wystąpić, jest sam pożar, podczas którego oprócz bezpiecznej ewakuacji należy też podjąć środki zaradcze dla nierozprzestrzeniania się ognia na inne obszary. Dział VI, Bezpieczeństwo pożarowe, bezpośrednio odnosi się nie tylko do aspektów konstrukcji, systemów ograniczenia rozprzestrzeniania ognia, ale również do możliwości samej ewakuacji i bezpieczeństwa ekip ratowniczych, z uwzględnieniem, podczas projektowania i wykonywania instalacji w nowych i istniejących budynkach, aspektów dotyczących oświetlenia awaryjnego. Nie podaje się w tym rozdziale nowych wytycznych, a odsyła się do zapisów paragrafu 181 przytoczonego wcześniej. Stosowanie przepisów w tym zakresie jednak uzależnia się od oceny zagrożenia wybuchem i stref zagrożenia wybuchem oraz obliczeń gęstości obciążenia ogniowego samych pomieszczeń i stref pożarowych.

Z doświadczenia wiadomo, że to właśnie w budynkach produkcyjnych i magazynowych jest to na tyle ważne, że minimalny popełniony błąd w założeniach może skutkować poważnymi konsekwencjami zarówno podczas ewakuacji, jak i samej akcji ratowniczej. Dlatego też odrębnie klasyfikuje się tego rodzaju budynki oraz części budynków, stosując klasyfikację PM dla odpowiedniego zaprojektowania i wykonania.

Często przy pomieszczeniach zagrożonych wybuchem, gdy nie jest możliwe zlokalizowanie ich na najwyższych kondygnacjach budynku z tzw. lekkim dachem, wymagana jest specjalna konsultacja z właściwym komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej. Odpowiednie opracowanie oświetlenia awaryjnego zarówno dla samej strefy, jak i dróg prowadzących poza budynek lub obszar pozwoli na bezpieczną ewakuację w miejsce, w którym nie ma już niebezpieczeństwa. Dodatkowo w rozdziale 4 pt. Drogi ewakuacyjne zostały podane odpowiednie parametry, jakie należy spełnić przy budynkach przemysłowych i magazynowych z podziałem na te, które posiadają gęstość obciążenia ogniowego poniżej i powyżej 500 MJ/m2, i te, które w swym obrębie posiadają strefę zagrożenia wybuchowego. Dalsza część rozporządzenia w sposób szczegółowy określa uwarunkowania dla odpowiednio wykonanej drogi ewakuacyjnej łącznie ze sposobem otwierania drzwi ewakuacyjnych oraz stosowania drabin przy budynkach produkcyjnych i magazynowych ze strefą i bez zagrożenia wybuchowego.

Rozporządzeniem, które w ostatnich latach wprowadziło bardzo duże zainteresowanie w odniesieniu do systemów przeciwpożarowych, a w szczególności do opraw oświetlenia awaryjnego, jest Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 27 kwietnia 2010 r., zmieniające rozporządzenie z dnia 20 czerwca 2007 r. w sprawie wykazu wyrobów służących zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego lub ochronie zdrowia i życia oraz mienia, a także zasad wydawania dopuszczenia tych wyrobów do użytkowania (Dz. U. 2010 nr 85 poz. 553). Jego zapisy w punktach 13.1. Znaki bezpieczeństwa – ochrona przeciwpożarowa, ewakuacja i techniczne środki przeciwpożarowe oraz w punkcie 13.2. Oprawy oświetleniowe do oświetlenia awaryjnego wprowadziły rewolucję na skalę europejską. Polska stała się jedynym krajem na Starym Kontynencie, w którym producenci zostali zobligowani do uzyskania dopuszczeń potwierdzających wydanych przez Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej –Państwowy Instytut Badawczy CNBOP-PIB dla możliwości instalacji opraw na terenie Polski.

W przypadku znaków bezpieczeństwa „ewakuacja” zostały przywołane dwie normy PN-N-01256/01 oraz PN-ISO 7010. Do 20 grudnia 2012 roku, czyli do czasu wycofania normy PN-N obowiązywały oba dokumenty, co sprawiało duży problem, gdyż przy znakach złożonych wzajemnie się one wykluczały, podając inne znaczenia dla tego samego symbolu. Po wprowadzeniu normy PN-ISO sytuacja została wyklarowana, jednak z punktu widzenia prawnego nadal mamy niezgodność. Dzieje się tak, ponieważ norma ta jest „normą okładkową”, która jest przywołana jedynie w języku oryginału (j. angielski), co nie do końca jest zgodne z ustawą z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji, rozdział 3. Polskie Normy i inne dokumenty normalizacyjne, art. 5. punkt 4. o treści: Polskie Normy mogą być powoływane w przepisach prawnych po ich opublikowaniu w języku polskim.

Dodatkowo w punkcie 13.2. Oprawy oświetleniowe do oświetlenia awaryjnego została przywołana norma PN-EN 60598-2-22, Część 2–22. Wymagania szczegółowe – oprawy oświetleniowe do oświetlenia awaryjnego, według których następowały badania i dopuszczenia do obrotu na terenie RP. Tu również nie obyło się bez zamieszania, które w pewnych przypadkach trwa do dzisiaj, gdyż niejasne zasady interpretacji poszczególnych podpunktów normy i związanych z tym testów nie pozwalają do końca określić prawidłowości użycia rozwiązań do konkretnych zastosowań. Skutkiem tego po razem posługiwaniu się przez jedną z firm nieprawidłowymi dopuszczeniami zostały one cofnięte, a CNBOP-PIB wydało stosowne oświadczenie o tzw. dopuszczeniach otwartych niemających racji bytu w późniejszym czasie.

Mając na uwadze bezpieczeństwo oraz wyposażenie budynku lub obiektu w odpowiednie oświetlenie awaryjne, trzeba zwrócić uwagę na ten wymóg, gdyż najmniejszy błąd przy doborze może kosztować ludzkie życie lub spowodować straty materialne, za które nie zostanie wypłacone odszkodowanie ze względu na błędy prawne w procesie uzyskiwania poświadczenia prawidłowości zastosowanego produktu. Jest to niewątpliwie bardzo ważne przy realizacji projektu i wykonawstwa w aspekcie zagrożenia ze strony stref wybuchowych, w których wymogi dla opraw są stawiane na wysokim poziomie. Dotyczy to przede wszystkim opraw do stref G2, D22, gdzie producenci lub dystrybutorzy własną deklaracją poświadczają zgodność z przepisami polskimi.

Na zakończenie przytoczone zostaną rozporządzenia innych ministerstw, które w swojej treści odnoszą się do stosowania opraw oświetlenia awaryjnego, a ze względu na obszar zastosowania dotyczą tylko wybranych gałęzi przemysłu.

Pierwszym z nich jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy budowie i eksploatacji sieci gazowych oraz uruchamianiu instalacji gazowych gazu ziemnego (Dz. U. 2010.2.6). Mówi ono w § 50., że pomieszczenia technologiczne sprężarek gazu, pomieszczenia dyspozytorni, drogi i wyjścia ewakuacyjne z obiektów zagrożonych wybuchem należy wyposażyć w oświetlenie awaryjne włączające się automatycznie po niezamierzonym wygaszeniu się oświetlenia podstawowego. Jest tu dowolność w stosowaniu rozwiązania zasilania opraw, jednakże uwzględniając charakter pracy, lepszym rozwiązaniem jest system centralnego zasilania z baterii centralnej, który na pewno sprawdzi się lepiej przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych, w jakich będą pracowały oprawy.

Kolejnym jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 17 czerwca 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, prowadzenia ruchu oraz specjalistycznego zabezpieczenia przeciwpożarowego w odkrywkowych zakładach górniczych wydobywających kopaliny podstawowe.

Dz. U. 02.96.858 z p. zm. w § 210. mówi o pomieszczeniach ruchu telekomunikacyjnego, w których pełniona jest całodobowa służba, w szczególności dotyczy to stanowisk dyspozytorskich i łącznic telefonicznych, które wyposaża się w oświetlenie awaryjne. Niewątpliwie w tym przypadku przewagę zyskają oprawy z własnym źródłem akumulatorowym wewnątrz oprawy, gdyż warunki temperaturowe będą bardziej sprzyjające i oprawy powinny zadziałać bez problemu w każdym momencie zaniku zasilania. Należy jednak pamiętać o stałym doprowadzaniu napięcia, tak aby układ taki miał możliwość doładowywania się w każdej chwili. Innym zaleceniem ze względu na charakter pracy (całodobowo), ale nie obligatoryjnym jest zastosowanie opraw o dłuższym czasie działania, np. 8 godz., gdyż w czasie dłuższego, kilkugodzinnego zaniku napięcia podstawowego posiadać one będą możliwość wydłużonej pracy z akumulatora, co pozwoli doświetlić przestrzeń pracy.

Do tunelów, przejść podziemnych oraz mostów odnosi się Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie (Dz. U. nr 63 z 2000 r. poz. 735) z późniejszymi zmianami do 17 lutego 2015 r. W rozdziale 14, Instalacja oświetleniowa, jest odniesienie, że światło sztuczne na potrzeby oświetlenia powierzchni należy wykonać zgodnie z Polską Normą. W dziale VIII, Bezpieczeństwo pożarowe, określa się, że w tunelach o długości większej niż 100 m powinny znajdować się nisze ratunkowe, w których oświetlenie awaryjne zostaje załączone automatycznie na wypadek pożaru. Kable elektroenergetyczne oraz oświetlenia awaryjnego powinny być umieszczone w dolnej części tunelu i odporne na działanie wysokiej temperatury, a zasilanie powinno odbywać się z obu końców i być podzielone na sekcje. Nie ma tu adnotacji o czasie działania takiego oświetlenia awaryjnego, jednak patrząc na minimalne wymaganie co do odporności ogniowej konstrukcji, która wynosi min. 240 min, jedna godzina jest jak najbardziej wskazana, aby przeprowadzić sprawnie ewakuację.

Ostatnie rozporządzeniem, które odnosi się do systemów oświetlenia awaryjnego, a które jest mi znane, to Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 maja 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy obsłudze amoniakalnych instalacji chłodniczych w zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego (Dz. U. 03.98.902). W myśl § 7.1. pomieszczenia maszynowni i aparatowni komór chłodniczych oraz drogi ewakuacyjne wyposaża się w oświetlenie awaryjne z własnym źródłem zasilania, włączającym się automatycznie w przypadku wyłączenia energii elektrycznej. Dalej w podpunkcie 2. punkty świetlne instalacji oświetlenia awaryjnego rozmieszcza się w sposób zapewniający dostateczną widoczność przyrządów kontrolno-pomiarowych i regulacyjnych oraz wyjść ewakuacyjnych z pomieszczeń chłodni. Jak widać, w tym akcie prawnym wprowadzono konkretny zapis o rodzaju zasilania, choć z mojego punktu widzenia bardzo niekorzystny ze względu na obniżoną wartość sprawności, jaką posiada pakiet akumulatorów w pracy w temperaturze ujemnej. Dlatego też, mając to na uwadze, należy odpowiednio przewymiarować obliczenia natężenia, aby zapewnić odpowiednią wartość, gdy praca ma się odbywać w temperaturze ujemnej.

Powyższe zapisy z aktów prawnych, jakimi są rozporządzenia oraz postanowienia ustaw z poprzedniego numeru, powinny rozwiać wątpliwości przy doborze odpowiedniego oświetlenia awaryjnego. W następnym numerze, w ramach kontynuacji zagadnienia ewakuacji jako priorytetowego zadania ratowniczego, szczegółowo zostaną omówione zagadnienia norm, które pojawiają się jako odnośniki w załącznikach do rozporządzeń, niezbędne do prawidłowego rozmieszczenia opraw i poziomów natężeń dla odpowiednich stref.

Viewing all 644 articles
Browse latest View live